Opryski na chwasty
Nikt nie lubi, gdy w uprawie pojawiają się chwasty. Są one szczególnie niebezpieczne zwłaszcza dla uprawy zbóż, ale także kukurydzy czy rzepaku. Generalnie chwasty są problemem wszędzie tam, gdzie hoduje się wiele roślin spożywczych o znacznej wartości. Duże zachwaszczenie pociąga za sobą poważne konsekwencje, z których kluczowe są związane z utratą części upraw. W zależności od skali problemu straty mogą sięgać od 25 do ponad 50 procent areału, co dla rolnika jest prawdziwym finansowym ciosem. Przed zgubną aktywnością chwastów trzeba się jakoś bronić.
W tym celu stosuje się przede wszystkim rozmaite postacie oprysków bazujących na wysokiej jakości preparatach chemicznych. Są one tak skomponowane, aby eliminować konkretne grupy szkodników. Należy najwpierw zorientować się, jaki rodzaj chwasta atakuje nasze zbiory. Wtedy uda się dobrać właściwy środek, który zwalcza chwasty o danym stopniu wrażliwości. To istotne, bo zbyt łagodny preparat nie zwalczy intruzów o większej wytrzymałości. Uniwersalnym środkiem chwastobójczym jest Agrosar360.
Sporo zależy od tego jaka roślina jadalna czy zboże jest przez nas hodowane. Na przykład w przypadku bardzo popularnej w Polsce pszenicy najlepiej jest zastosować oprysk już jesienią, zaraz po wysiewie. Tym samym pszenica będzie lepiej przygotowana do zimy, a chwasty nie będą miały szansy rozwijać się w okresie wczesnowiosennym, gdy nierzadko mają ku temu doskonałe warunki. Dobór odpowiedniego środka leży już w gestii gospodarza.